Osoby z niedosłuchem chcą być traktowane na równych zasadach co pacjenci z całkowitym ubytkiem słuchu i apelują do rządu o rozważenia możliwości wprowadzenia 100 proc. refundacji w przypadku zakupu aparatów słuchowych.
Dotychczas na 100 proc. refundację wyrobów medycznych liczyć mogli niepełnosprawni o znacznym stopniu niedosłuchu, którzy kwalifikowali się do zabiegu wszczepienia implantów słuchowych, a także osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności, którzy z pełnym dofinansowanie NFZ mogą zaopatrywać się w aparaty słuchowe.
W zdecydowanie gorszej sytuacji są natomiast niepełnosprawni, których stopień niepełnosprawności jest mniejszy, a którzy wymagają wsparcia w postaci aparatu słuchowe. Na ich zakup NFZ przyznawał jedynie częściowe dofinansowanie w określonych odstępach czasowych, a pozostałą kwotę pacjenci muszą wyasygnować z własnego budżetu. Takie rozwiązanie - w ocenie Stowarzyszenia Polski Instytut Praw Głuchych – sprawia, że osoby z niedosłuchem czują się, jak obywatele drugiej kategorii.
- Mamy tutaj nierówności i dysproporcje społeczne w dofinansowaniu protez słuchowych. Faworyzuje się określone grupy, które ubiegają się o dofinansowanie implantów słuchowych czy aparatów słuchowych- ocenili pacjenci.
Zdaniem organizacji obowiązkiem państwa powinno być zagwarantowanie równych praw osobom głuchymi niedosłyszących tak, jak wynika to z konstytucyjnego zapisu równego dostępu do świadczeń medycznych.
- Uprzejmie prosimy o nowelizację rozporządzenia MZ z dnia 6 grudnia 2013 roku w sprawie wykazu wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie, tak aby osoby głuche i niedosłyszące z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności (…) były równo traktowane - czytamy w petycji pacjentów.
Źródło: www.politykazdrowotna.com