Usłysz wszystkie odcienie dźwięków

Moja historia A A A

Ponoć na zachodzie nosi się aparaty, nie ukrywając ich. Tam jest to normalne. 15 lis, 2015
Śpiew ptaków, rechot żab, cykanie cykad, szum wody i kropli deszczu po szybach okien - dla człowieka, który dobrze słyszy to normalność. Nic w tym wszystkim nie ma dziwnego, lecz dla kogoś kto słuch traci, dla kogoś kto przez lata dzieciństwa i młodości odbierał te wszystkie dźwięki bez problemu, dla człowieka, wokół którego stopniowo robi się coraz ciszej to tragedia, to utrata również wiary w siebie, w swoje możliwości, gdyż oprócz pięknych głosów natury, dźwięków otaczającego ją świata przestaje słyszeć głosy bliskich osób: matki, męża, dzieci.
Czytaj więcej
Moje trzecie ucho 15 lis, 2015
Czasem zastanawiam się, jak to by było gdybym normalnie słyszała, tak jak wszyscy moi znajomi, rodzina... Jak do tej pory nie miałam nigdy kontaktu z kimś takim jak ja - niedosłyszącym. W moim życiu miałam różne chwile - wiele radosnych, pełnych emocji, ale były też i chwile buntu wynikające często właśnie z tego, że niedosłyszę... A dlaczego niedosłyszę, hmm... tego chyba się nie dowiem nigdy, chyba że medycyna "pójdzie" w tym kierunku bardziej naprzód.
Czytaj więcej
Dźwięki marzeń... 15 lis, 2015
"W świecie moich marzeń jest dźwięk. Chciałabym słyszeć głos swojej mamy, przyjaciela... ptaki śpiewające radośnie... a także igłę stukająca po szkle." - tych fragmentów z wypracowania mojej 11-letniej Reni chyba nigdy nie zapomnę.
Czytaj więcej
Dostaję dreszczy pod wpływem pięknie zagranej nuty... 15 lis, 2015
Zamykam oczy i słyszę... dźwięki nadchodzące z bliska i te z daleka. Słyszę tony groźnej burzy, powiewu wiatru, bębnienie deszczu o rynnę, świergot ptaków i szelest liści. Słyszę warkot odjeżdżającego auta, stukot kół jadącego pociągu, łomot młotka zza ściany oraz dudnienie głośnej muzyki z pobliskiej dyskoteki.
Czytaj więcej
Mamusiu, posłuchaj jak wiaterek mówi... 15 lis, 2015
Aparaty słuchowe, które Julcia, moja 6,5 letnia córeczka nazywa aparacikami, traktuję jak swoje drugie dziecko. Wcześniej określenie to wiązałam ze sposobem opiekowania się nimi, dbania o nie i uważania, aby nic złego im się nie stało.
Czytaj więcej